starcie tytanów Bez dwóch zdań AleBrowar i Pinta to konie pociągowe polskiego piwowarstwa kontraktowego. Rowing Jack’a miałem okazję opisać już nawet wielokrotnie, z kolei zeszłoroczna partia Ataku Chmielu skończyła się…
Polskie
-
-
żebyście sami nie musieli tego robić Aktualnie rynek piwny w Polsce przeżywa wyjątkowo żywiołowy rozkwit. Nic więc dziwnego, że ściągane są do kraju różne wynalazki, jak również są takie i…
-
a także wiele innych nazw dla tego samego zjawiska AIPA jest zdecydowanie smakiem zeszłego sezonu, a pewnie i w tym pozostanie w czołówce najbardziej pożądanych gatunków piw. W końcu i…
-
piwa, które mogą zmieniać rynek Niedawno zostały podane wyniki Plebiscytu 2012 portalu Browar.biz. Jeżeli chodzi o kwestię konsumenckich konkursów piwnych, jest to w tym momencie najbardziej miarodajny konkurs. Czy się…
-
zaowocowała ciekawymi odkryciami Jak całe piwne internety wiedzą, wczoraj odbyła się premiera Pacific Pale Ale z browaru Artezan. Miałem szczęście spróbować PPA na dwa tygodnie przed premierą, także wiedziałem czego…
-
żeby wyrobić sobie opinię na temat danego piwa? W ramach zasłużonego odpoczynku, jak również poczucia nieustającego obowiązku blogerskiego, wybrałem się z wierną ekipą piwopijców do Po Drugiej Stronie Lustra. Które…
-
plus zabawa w piwną archeologię AleBrowar jest jedną z ikon „piwnej rewolucji” w Polsce. Weszli elegancko i z faszonem na rynek mocnym uderzeniem w zeszłym roku, a Rowing Jack i…
-
czasami się udają, czasami nie Poprzedni rok, a w szczególności okres letni, zdecydowanie był pod znakiem radlera. Desant takich mieszanek piwno-oranżadowych był całkiem srogi pod względem liczebności, zresztą na naszym…
-
jak to z tymi AIPA sprawa wygląda AIPA jest chyba najbardziej jaskrawym symbolem PPR. Tylko, że często w kulawej wersji, totalnie niezbalansowanej i bez sensu. Nie wiem skąd idea, że…
-
piwne działa ciężkiego kalibru Porter bałtycki jest idealnie zimowym trunkiem. Oczywiście są zawodnicy, którym w konsumpcji nie przeszkadza lato i wyższe temperatury. Co kto lubi. A RIS? Cóż, aż tak…