przynajmniej, jeżeli chodzi o pasteryzację. Zastanawiam się czy nową świecką tradycją stanie się moja polemika z Kopyrem. W ostatnim vlogu raczył stwierdzić, że nie ma czegoś takiego jak „niska…
Piwo
-
-
chociaż Jeż Darek lubi pogderać Wreszcie coś się ruszyło na warszawskim rynku piwnym i nie musiałem siodłać wielbłąda, żeby poprzez pustynie dotrzeć do najbliższej piwnej oazy. Ma to swoje wady,…
-
szkoda tylko, że dla moich ślinianek Browar Krajan pamiętam jeszcze z czasów, kiedy musiałem robić wyprawy aby kupić Irlandzkie Mocne w zielonych bączkach. Nasze drogi rozeszły się kiedy wprowadzili piwo…
-
a w szczególności ortodoksyjnie belgijskie? Artezan, z pociesznym jeżem w logo, jest pierwszym browarem rzemieślniczym założonym od podstaw przez pasjonatów. I to pasjonatów tego formatu, że podejrzewam iż następni piwowarowie…
-
jakby piwo miało waniać nabiałem to by było białe i bez gazu Powiem szczerze, że z tą inicjatywą mam problem. Jest to kolejny (i nie mam wątpliwości co do tego,…
-
piwem tego się nie da nazwać Cóż za dzień wspaniały. Stwierdziłem, że przyjmę cios dla drużyny i poświęcę się recenzując Gniewosza Grejpfrut oraz M3. Pierwsze dostałem (zakładam, że w…
-
świętowanie przy niefiltrowanym i niepasteryzowanym Pilsnerze W piątek 5-go października świętowaliśmy 170 lat marki Pilsner Urquell. Osobiście PU lubię, jest jedną z niewielu szeroko dostępnych marek, które mają mniej niż…
-
albowiem prowadzi do rozpaczy, ciemnej otchłani, kurzu i bankructwa I napisałem to całkowicie poważnie. Sam mam prawie 200 różnych szkieł do piwa, z czego z ¾ została w mieszkaniu moich…
-
czy raczej poklep po plecach i powiedz, że nic się nie stało? Jednym z punktów konferencji Piwny Blog Day 1.0 była dyskusja na temat aktualnego stanu piwnej blogosfery oraz scenariuszy…
-
kuszenie piwosza przez Czerwonego Szatana. Jeżeli wybierzemy się do pierwszego lepszego marketu, o trochę większych od przeciętnych ambicji dotyczących asortymentu piwnego, to stawiam kule przeciwko orzechom, że trafimy na belgijskiego…