szkic wpisu leżał od końca lipca, pogoda jeszcze nie przeszkadza w publikacji ;) Gdy tylko zobaczyłem w jednym ze sklepów wielkopowierzchniowych puszki Rodenbach Fruitage wiedziałem od razu dwie rzeczy:1 –…
Rodenbach
-
-
w dzisiejszym wpisie klasyczny duet plus bardzo ciekawe ogłoszenie parafialne I jednocześnie lekki powrót do moich korzeni foodpairingowych – proste a jednocześnie bardzo satysfakcjonujące połączenie piwa i sera. W sam…
-
rodzaj Brettanomyces w praktyce Od jakiegoś czasu funkcjonuje w środowisku piwowarstwa rzemieślniczego określenie „sour is the new hoppy” – „kwaśne nowym (prze)chmielonym”. Głównie za Wielką Wodą, ale i u nas…
-
jak tu spieprzyć piwo tak by było dobre? Wieść gminna niesie, że „trendowskaz” w światowym piwowarstwie przestał sugerować dosypywanie chmielu do piwa na wywrotki i obrócił się w kierunku piw…
-
czy Rodenbach ma się czego bać? Tak się złożyło, że równo w Dzień św. Patryka magicy z Artezana rozlali chyba najciekawsze jak do tej pory piwo w tym roku. Flanders…