Home Piwa Czarny poniedzielnik

Czarny poniedzielnik

by Michał

Double Stout Black Ale?


Czyszczenia zapasów piwa część kolejna. I znowu ciemniaki. Przeglądając zasoby piwa w składzie stwierdzam, że pod względem gustu jestem cokolwiek monotematyczny. Oraz, że wybór ciekawych stoutów i porterów w Polsce jest coraz zacniejszy i dopiero zacznie się robić problem co kupić.


Imperial Russian Stout z Samuel Smith’s mnie nie zachwycił. Jak będzie z „organicznym” czekoladowym stoutem?


Samuel Smith’s Organic Chocolate Stout

Organic Chocolate Stout

Piana: Początkowo bujna, beżowa, średnio i drobno pęcherzykowata. Niestety szybko opada.

Barwa: Nieprzejrzysty stout.

Zapach: Pierwsze skojarzenie – brzoskwinie w mlecznej czekoladzie. Czad. Potem dochodzi aromat kojarzący się z ponczem. Czekolada, owoce, gęste kakao, marcepan. Zdecydowanie te rejony.

Smak: Dosyć niskie wysycenie, średnia pełnia. Pierwszy akord to słodowość i pełnia. Zaraz potem mleczna czekolada, brzoskwinie, morele, kakao, praliny. Finisz aksamitny, czekoladowo-kawowy.

chocolate stout


Wybitnie pijalne piwo deserowe. Porównywalne jest z genialnym Creme Brulee z Southern Tier. Jeżeli lubicie te klimaty to bierzcie w ciemno.


Ciekawostka nazewnicza – Double Stout Black Ale. W zasadzie kupiłem zaintrygowany właśnie tym konkretnym faktem.


Green Flash Brewing Double Stout Black Ale

Greenflash Double Stout Black Ale

Piana: Bardzo bujna, brązowa, drobno pęcherzykowata, wolno opada, pięknie znaczy szkło. Wybitnie trwała, zresztą zostawia elegancki dywanik. Jedna z najlepszych ostatnimi czasy.

Barwa: Stout. A może Black Ale?

Zapach: Czekolada, likier kawowy, tęga owsianość, estry owocowe, palone słody, ziarno kawy, wanilia. Zbalansowany i zdecydowanie poruszający się w rejonie ciemnych aromatów.

Smak: Średnio wysycone, wybitnie pełne. Zaczyna pełnią, słodowością, lekką cukrową słodyczą i aksamitnymi posmakami owsa. Zaraz pojawiają się aromaty czekolady, kawy, likieru, wanilia, brzoskwini i gruszki. Finisz palony, czekoladowy, cierpki jak mocna kawa, delikatnie kwaskowaty. Jest aż gęste i oleiste. Alkohol czuć dopiero w żołądku.

greenflash


Genialne. Tym większa radość, że kupione przypadkiem. Ot było na liście Krainy Piwa, a skoro idzie zamówienie to wszystkie stouty po kolei można spróbować.

Może Ci się również spodobać

Cześć! Moja strona używa ciasteczek w celu bezproblemowego jej działania. Podejrzewam, że nie jest to dla Ciebie problemem, natomiast w każdej chwili możesz je wyłączyć z poziomu przeglądarki. Akceptuję Więcej informacji