knucie i spiskowanie jak opanować świat w doborowym towarzystwie.
Żeby uczestniczyć w PBD1.0 trzeba było najpierw dojechać do Poznania. W przeciwieństwie do chyba większości, która skorzystała z usług turlającej się kolei żelaznej, stwierdziliśmy z Adelą z Gotowenapiwo.pl, że sprawdzimy jak tam wygląda A2 po EURO. Trzeba przyznać, że mimo zwężek czas dojazdu z Warszawy do Poznania skrócił się o godzinę. Miło.
Rynek Starego Miasta w Poznaniu, jakoś nigdy wcześniej nie było okazji zwiedzić. Dosyć malowniczy, trzeba będzie przyjechać „na spokojnie”. Sama impreza odbywała się w klubie SARP, nic dziwnego w końcu konferencja została zorganizowana przez Pilsner Urquell. No, ale to tak zwane pierdolety.
Sama konferencja składała się z kilku wykładów. Zasadniczo wszystkie ciekawe, ale też nie mam zamiaru ich tutaj powtarzać, więc może taka synteza:
-
Ziemek Fałat, piwowarstwo w Polsce w latach 1992-2012. Pesymistyczno-optymistyczny, w zależności do tego kto jaki ma charakter i ilość promili. Lata 90-te, ponad 80 browarów. Kilka lat temu, głęboko w dupie i wczesnym neolicie. Teraz powoli rynek się odradza, głównie za sprawą browarów restauracyjnych (ale jakie to odradzanie, jeszcze pewnie zdarzy mi się napisać). Przyszłość rysuje się w świetlanych barwach, jeżeli popkultura nie ma racji i tego grudnia nie zje nas Słońce. Parę interesujących informacji o strukturze spożycia piwa w Polsce.
-
Dr Andrzej Sadownik, powrót chmielu do piwa. O tym co było stosowane zamiast chmielu, co w chmielu się znajduje i, że amerykańska nauka zna takie przypadki.
-
Krzysztof Lechowski, znany również jako Skitof, ocena piwa i co na nią wpływa. A wpływa wszystko. Począwszy od konkretnego degustującego, skończywszy na okolicznościach przyrody. Faza Księżyca, pływy, poziom hormonów oraz inne ciekawostki również też.
-
Blind tasting, Kopyr przygotował 11 piw, które mieliśmy określić co zacz. Zdecydowanie sprawdza poziom znajomości marek a nie samych gatunków. Bernard Cerny mnie załamał.
-
Marcin Chmielarz, blogi jako źródło specjalistycznej wiedzy. Jesteśmy jeszcze wiele lat za amerykańskimi naukowcami i nie mamy takiego rozmachu. Ale z ułańską fantazją jeszcze wszystkim pokażemy.
-
Bartek Napieraj, od blogera do zawodowca. Bartek wie co mówi i zna się na tym. Aczkolwiek osobiście czułem, że nie do końca jestem targetem, ponieważ zaczynam zupełnie od innej strony. Ja już w browarze się narobiłem i nie mam szczególnego ciśnienia pracować w kolejnym.
-
Tomasz Kopyra, znany wszystkim Kopyr, kondycja blogosfery. Część zazębiająca się z dwoma poprzednimi.
-
Rasmus Kobbersmed, którego już miałem przyjemność spotkać podczas International Master Bartender 2012 w Warszawie, przedstawił 4 sposoby nalewania Pilsnera. Jakkolwiek dziwnie to brzmi, rzeczywiście smakuje różnie. Najbardziej rozczulający jest Snyt, małe piwo w normalnym kuflu.
-
No i oczywiście ukoronowanie dnia – wieczór w pubie Setka. Życzę sobie takiego multitapu w Warszawie. Serio. 10 piw z kraju, plus jeszcze dodatkowe dwa od AleBrowaru. Rozmowy kuluarowe i ogólnie pełny ogień.
Także reasumując. Dzień wyjątkowo udany, fajnie było poznać piwnych blogerów z naszego pięknego kraju, oraz posłuchać osób znacznie bardziej zaawansowanych w tej materii. Stawiam kule przeciwko orzechom, że za rok będzie potrzebna dwu a być może i trzykrotnie większa sala.