kuszenie piwosza przez Czerwonego Szatana. Jeżeli wybierzemy się do pierwszego lepszego marketu, o trochę większych od przeciętnych ambicji dotyczących asortymentu piwnego, to stawiam kule przeciwko orzechom, że trafimy na belgijskiego…
Piwo
-
-
czyli o tym jak Amerykanie w tym sezonie się mocno trzymają a Nowozelandczycy depczą im po piętach
Older Posts