W momencie w którym zobaczyłem ten ser w sklepie wiedziałem, że użyję go do NE/Hazy IPA Skoro leżał sobie spokojnie na półce w lodówce i jeść nie wołał to równie…
Michał
-
-
jak to stwierdził pułkownik John „Hannibal” Smith Za tydzień rozpoczynają się jedne z najważniejszych w ciągu całego roku targi dla branży piwowarskiej. Mianowicie Brau Beviale w halach Messe w Norymberdze.…
-
szkic wpisu leżał od końca lipca, pogoda jeszcze nie przeszkadza w publikacji ;) Gdy tylko zobaczyłem w jednym ze sklepów wielkopowierzchniowych puszki Rodenbach Fruitage wiedziałem od razu dwie rzeczy:1 –…
-
Pełną nazwę piwa dam w leadzie, bo jest wręcz przeurocza i zajmuje dwa wersy. Uwaga – „The Disciples Of The Beer Ninja Clan Versus The Zombie Viking Army!”. Jedna z…
-
tym razem szybki twist na jednym z absolutnych klasyków Obok Old Fashioned Negroni to jeden z moich ulubionych wyborów na wieczór. I jednocześnie jeżeli dany bar serwuje jakiś twist na…
-
wybór piwno-kulinarnego połączenia w poniedziałek 16-go września mógł być tylko jeden Dlaczego? Akurat wtedy w Meksyku obchodzony jest dzień niepodległości. A tak jak napisałem na profilu PiwnyGaraż na IG –…
-
Pomysł, który pojawił się nagle na Dzień Tequili Pół lodówki zawalone różnymi piwami i softami – najgorzej. Aczkolwiek rzeczywiście, uzbierałem podręczny zapas na zasadzie „coś z tym kiedyś zrobię, bo…
-
a po polsku – moja wariacja na temat tajskiego kokosowego deseru z tapioki Jak już wspominałem, zarówno na FP jak i na IG, jeżeli mam tylko sposobność wybrać się na…
-
tym razem foodpairing w terenie Dla odmiany zacznę od przedstawienia autorów (cóż za przepiękna nazwa) Patolów z liścia – Edie Maciejewskiej vel Mieszkanka Warszawy oraz Tomka Czajkowskiego vel Magiczny Składnik.
-
z dodatkiem wódki, bo czemu by nie Gose jest jednym z gatunków do których trzeba dorosnąć, zdecydowanie będąc „smakiem nabytym”. Lub nie polubi się nigdy, jeżeli akurat tak się zdarzyło,…