wybitnie subiektywne podsumowanie Połowa lutego to doskonały moment, aby opublikować taki wpis. Lub też nie, ale trudno. Przelanie luźnego strumienia świadomości na bity odbywało się partiami. Jak więc wyglądał piwny…
piwo w Japonii
-
-
ciekawe czy butelki w bagażu się strzaskają Jeżeli śledzicie uważnie moją internetową działalność zapewne wiecie, że właśnie wylatuję do Tokio. Tak mnie naszło, dawno wakacji nie miałem. W związku z…